Opłaty w Spółdzielni Karwiny

[dalenne]

W piątek dostałam rozliczenie na kolejne miesiące i za zużycie, jestem PRZERAŻONA!
Za niecałe 50m mam ustalony czynsz w wysokości prawie 620zł miesięcznie!
Niedpłata za ogrzewanie też jest porażająca, a ja ciepły kaloryfer mam tylko w łazience.
Podzielników kosztów na kaloryferach nie ma i tak muszę płacić za tych co się ochładzają otwierając okna, a nie skręcając grzejniki.
Domofony nie wymienione, bo mimo że jest spółdzielnia lokatorzy sami musza się tym zajmować.
W mieszkaniu moich rodziców w centrum za prawie 100m opłata wynosi niecałe 600zł.
Z tego co widzę i rozmawiam ze znajomymi opłaty za mieszkanie na Karwinach są chyba najwyższe w Gdyni.
Gdybym wiedziała, że tak przedstawia się sytuacja nigdy nie zdecydowałabym się na mieszkanie w tej spółdzielni.
Jestem wściekła!
Za co ja do cholery płacę???

[mic_osk]

Mam podobne odczucia. Wielu mieszkańców narzeka na zbyt wysokie czynsze. Mam mieszkanie ok. 60m2, za ogrzewanie płacę ponad 200 zł/miesiąc mimo, że wszystkie kaloryfery w mieszkaniu za wyjątkiem łazienki mam pozakręcane. Dziwi mnie dlaczego spółdzielnia nie jest przychylna instalacji podzielników ciepła (wiem, że zaledwie kilka bloków ma je zainstalowane).

[dalenne]

Kiedyś, na pytanie dlaczego nie ma podzielników kosztów usłyszałam odpowiedź, że to lokatorzy muszą sami podjąć decyzję o ich założeniu. Podobno większość mieszkańców nie chce podzielników ze względu na wyższe opłaty.
Podobną odpowiedź otrzymałam w sprawie wymiany starego domofonu. Mieszkańcy muszą sami to załatwić.

To ja się pytam, po kiego mi ta spółdzielnia. Jak mieszkańcy mają sami decydować to to powinna być Wspólnota Mieszkaniowa!

[AnnA_K]

Co za debile z Was. Zakreciliście grzejniki w mieszkaniu i sąsiedzi muszą was dogrzewać, w domu po jednym sezonie grzyb i pleśn. Gdyby były podzielniki to wszystkie kaloryfery byłyby pozakręcane, a podzielniki pochowane na balkonach. Wtedy dopiero byłaby jazda. Jedni by mieli nadpłaty, a inni ogromne niedoplaty. Zastanówcie sie co robicie, zamiast racjonalnie gospodarować ciepłem, działacie na szkodę sąsiadów. Ceny ciepła są niezależne od Spółdzielni.

[jerzybucholc]

Przyczyny takiego stanu rzeczy opisałem wraz z dowodami w temacie "Drogo w SM Karwiny"?. Do moich rozważań dochodzą jeszcze sprawy, które omówili inni. Na opomiarowanie musi zgodzić jakiś procent mieszkańców podany w Regulaminie (jest na stronie Spółdzielni".Ci którzy chcą mieć zapewniony wysoki komfort (mają małe dzieci lub pracują umysłowo w domu) nie chcą mierników. Ci co mają mierniki, zakręcając zaworami kaloryfery , pobierają ciepło od sąsiada przez ściany.Gdynia ma opłaty za śmieci, wodę, ciepło czyli tzw. komunalne, najniższe w Polsce. Problem w naszej Spółdzielni Karwiny tkwi w olbrzymich opłatach eksploatacji podstawowej, przerostem zatrudnienia i fatalnej wręcz gospodarce nie mającej nic wspólnego z wolnym rynkiem i popytem oraz podażem, i jeszcze gorszej obsłudze prawnej, która przy fatalnym statucie hamuje jaki kolwiek rozwój. Będzie niestety jeszcze gorzej jak wejdą nowe opłaty za wieczyste użykowanie gruntów, których mamy ponad 200 tys. m kw.Jak się doda do aktualnych opłat dofinansowanie w wysokości ca 2,5mln rocznie z zysku, to ceny są u nas niebotyczne. Totalny rekord w Polsce.

[CicheZiolko]

Witam mieszkam na Karwinach od lipca dopiero ale mieszkanie odziedziczyłam po pradziadku który miał podzielniki ciepła na grzejnikach. Od kwietnia nikt w mieszkaniu nie mieszkał i wszystkie kaloryfery były pozamykane a dziadek grzejniki trzymał na 1. Mimo tego do zapłacenia przyszło mi 700zł niedopłaty więc gdzie tu sens ich zakładania...

[dalenne]

[AnnA_K]

Cytat: ,,Niedpłata za ogrzewanie też jest porażająca, a ja ciepły kaloryfer mam tylko w łazience'' Jeśli pozostałe kaloryfery są zimne, to jaki z tego płynie wniosek?

[mic_osk]

Rozumiem,że napisałaś "debile" bo przeczytałaś coś,czego nie rozumiesz. Nie denerwuj się Aniu. Uwierz,jest mi ciepło więc mam zakręcone kaloryfery. Nie widzę sensu dogrzewania się. Pozdrawiam serdecznie.

[mic_osk]

[jolarp]

We wrześniu 2012 otrzymaliśmy rachunek za ogrzewanie 1800zł!!!.do zapłacenia w sytuacji kiedy mamy podzielniki. Muszę nadmienić,że wskazanie podzielnika są prawie takie same od trzech sezonów grzewczych,a koszty energii,co sprawdził mój mąż nie wzrosły.
Po odwoływaniu się do spółdzielni powidziano nam,że ponieważ pięć osób w naszym bloku zrezygnowało z podzielników to my płacimy więcej?!!
Nie mogę pojąć takiego rozumowania. Czuję się oszukana i mam wrażenie,że spódzielnia chce wyłudzić od nas nienależne pieniądze.
Podzielniki przecież są po to,aby płacić za rzeczywiście zużytą energię.
Natychmiest po otrzymaniu takiego rachunku i takiego wyjaśnienia zrezygnowaliśmy z podzielników,ale pieniądze trzeba zapłacić. Gdyby to był inny kraj to sprawę oddalibyśmy do sądu.

[sasiadkastaffa]

placisz kochana na pensje dla prezesa i zarzadu

[sasiadkastaffa]

zlikwidowac spoldzielnie i zalozyc wspolnoty

[malysmerf]

Witam, dostał ktoś pismo o dopłatę za czynsz za 2016 rok? Ja płaciłem tak jak kazali i dostałem wezwanie do dopłacenia. Trochę tego nie rozumiem, jak można od kogoś oczekiwać że dopłaci jeśli normalnie płacił.

[wladys1]